8 pytań o opony. Co warto wiedzieć przed zimą?
Wraz z porami roku warunki drogowe ulegają znaczącym zmianom, co każdy odpowiedzialny kierowca musi brać pod uwagę. Nawierzchnia zimą ma zupełnie inne właściwości niż latem, dlatego ważne jest, aby dostosować ogumienie samochodu do jej wymagań dla bezpieczeństwa swojego, bliskich oraz pozostałych uczestników ruchu drogowego.
Opony to jedyna część samochodu, która pozostaje w bezpośrednim kontakcie z drogą. Teraz wyobraź sobie, że rozpędzony do 100 km/h samochód traci kontakt ze śliskim podłożem, co zdarzyć się może nawet latem. Utrata kontroli nad pojazdem to ryzyko, na które nie możesz sobie pozwolić. Dlatego to właśnie od opon w głównej mierze zależy powodzenie każdej z Twoich podróży. Odpowiednie ogumienie skróci drogę hamowania, pozwoli na bardziej płynną i pewną jazdę oraz łatwo pokona każdy zakręt. Wszystko po to, żebyś bez obaw dotarł do celu.
Samochody są dziś wyposażone w systemy, których zadaniem jest poprawa bezpieczeństwa na drodze. ESP i ABS pomagają, ale nie mają wpływu na przyczepność auta. Ta odpowiedzialność spoczywa na Twoich oponach. Letnie kompletnie sobie nie radzą z niskimi temperaturami. Mieszanka z jakiej są wykonane, traci swoje właściwości i zbliża się niebezpiecznie do twardości plastiku. Opony zimowe mają inny skład. Większa ilość krzemionki i kauczuku pozwala im zachować lepsze właściwości w niższych temperaturach. To poprawia przyczepność i skraca drogę hamowania.
Na mokrej nawierzchni, przy temperaturze 5°C, auto jadące z prędkością 100 km/h zatrzyma się na oponach zimowych o 5 metrów bliżej. To bardzo dużo. Jeszcze większe wrażenie robią wyniki „zimówek” na oblodzonej nawierzchni. Tu, jadąc zaledwie z prędkością 32 km/h, różnica wynosi aż 11 metrów! Nietrudno jest sobie wyobrazić, jak ta różnica wygląda przy wyższych prędkościach. Przewaga opon zimowych jest bezdyskusyjna. Odpowiada za to inna rzeźba bieżnika i lamelki, które poprawiają przyczepność wgryzając się w lód, śnieg i błoto pośniegowe. Pozwala to na łatwiejsze manewry i większy komfort prowadzenia pojazdu.
Odpowiedź jest jedna – gdy tylko kończy się lato. Jednak często mamy wrażenie, że skoro za oknem świeci słońce, a prognoza pogody na nadchodzące dni nie przewiduje opadów śniegu, to na wymianę opon jest jeszcze czas. Pamiętaj, że nie tylko sroga zima jest zmorą dla letnich opon. Jesienna aura również nie sprzyja ich dobrej przyczepności. Deszcz i niska temperatura mogą pojawić się nawet wczesną jesienią, więc po co czekać? Warto być przygotowanym, by nie należeć do grupy kierowców, których pewne, a mimo to niespodziewane nadejście zimy znowu zaskoczyło.
Wiedząc, jak ważną funkcję spełniają opony i koła, ich właściwości sprawdza się podczas szeregu testów, których przejście daje gwarancję jakości stojącej na straży ich prawidłowej pracy i bezpieczeństwa na drodze. Każde z kół przechodzi testy: materiału i powierzchni, wytrzymałościowe, zmęczeniowe oraz pomontażowe. Wyniki pozwalają ocenić ich pracę, odporność, jakość wykonania i finalną gotowość do jazdy.
Jeśli na oponie widzisz płatek śniegu zamknięty w trzech szczytach, patrzysz na oznaczenie 3PMSF – jest to znak charakterystyczny wyłącznie dla opon homologowanych. Oznaczenie M + S wskazuje na to, że bieżnik opony poprawia trakcję na śniegu. Z kolei 3PMSF + M + S to opona, której żadne warunki nie są straszne.
Standardowy podział opon na zimowe i letnie to nie wszystko. Dopasowane koła dają gwarancję lepszej przyczepności i komfortu jazdy. Wymieniany co sezon bieżnik odprowadza wodę sprzed czoła opony, a forma wykonanych nacięć zależna jest od wymagań drogowych. Na dynamikę jazdy wpływa część pomiędzy bieżnikiem a ścianą boczną, czyli bark, który dostosowuje się do kierunku jazdy i nacisku. Wzmocniona ściana boczna koła zapewnia odpowiednią amortyzację. Odpowiednio przylegający do felgi bok opony daje pewność szczelności i właściwego osadzenia jej na kole, co wpływa na większą precyzję podczas wykonywania manewrów.
Wbrew pozorom nie jest to obojętne. Aby zachować wysoką jakość opon po sezonie, ważny jest sposób ich przechowywania. Optymalne warunki daje suche, chłodne i ciemne miejsce. Opony nie powinny leżeć jedna na drugiej, ani być obciążone przez jakiekolwiek przedmioty. Jeśli chcesz przechować opony w jednym z najbardziej bezpiecznych dla nich miejsc, skorzystaj z usługi przechowywania opon, dostępnej w wybranych Autoryzowanych Serwisach Volkswagen. Nasi fachowcy zapewnią im najlepsze z możliwych warunków, dzięki czemu będą gotowe do użycia w kolejnym sezonie. A jeśli przechowujesz opony u siebie, lecz nie jesteś pewny, czy po całorocznym leżakowaniu zachowały swoje właściwości, specjaliści z serwisu Volkswagena ocenią ich niezawodność, byś mógł bez obaw bezpiecznie ruszyć w drogę.